poniedziałek, listopada 30, 2009


No i listopad przeszedł. Jesień przeszła, a ja ją przegapiłem. Trudno moja wina. Przyjdą śniegi zacznie się zimowe focenie ;) Dawno nie fotografowałem śniegu, raczej, w ogóle nie fociłem sniegu, teoretycznie wiem jak to zrobić, ale doświadczenia nie mam. Z drugiej strony, za śniegiem nie tęsknie, wiadomo, śnieg w górach, a na dolinach czarne drogi.
---
f/7.1 1/800sec ISO400 86mm Sigma 70-200/2.8

1 komentarz:

Rafał Kalinowski pisze...

Ładnie, podoba mi się :)Super plamy w tle