wtorek, maja 08, 2007


Picassa znowu daje tylka.. Musze nadrabiac stracony czas.. To wspomnienie kwietniowego rzepakowego plenerku..
Zdjecie z gatunku ekwilibrystyki fotograficznej jak ujac to drzewo tak by nie zebrac drogi.. Ze tez nie sadza drzew na polach, tylko akurat przy drogach..
----
f/9 1/80sec ISO200 eqv. 18mm

Brak komentarzy: