zycie opowiadane fotografiami.. zapraszam do komentowania i krytykowania
poniedziałek, maja 14, 2007
Weekend nie zapowiadal sie cudownie i tez taki nie byl. Planowana klapa. Udalo sie pobiegac z nowym Heliosem.. :)) No teraz bedzie sie dzialo... A fotki nadal tkwia w glowie.. ---- f/4 1/250sec ISO200 Helios MC 44M-6 58/2 + pierscienie
4 komentarze:
Anonimowy
pisze...
Ooooo, bokeh jest prawdziwie miodny, tak idealnie rozmyty!
Hmm, kwiaty jak kwiaty. Piękne jak zwykle, poza tym sporo ich na fotopstrykach i trochę mi się znudziły. Natomiast smieci są dla mnie ciekawą fotką, nie wiem tylko dlaczego Foto-Video Digital (szczególnie nr 4/2007 z wiadomą zawartością) nazywasz śmieciem??
4 komentarze:
Ooooo, bokeh jest prawdziwie miodny, tak idealnie rozmyty!
Szukajac odpowiedniego tla, a zalozenie bylo , by bylo zielone, wykorzystalem sliniaczek.. Jeden z plusow posiadania dzieci.
Hmm, kwiaty jak kwiaty. Piękne jak zwykle, poza tym sporo ich na fotopstrykach i trochę mi się znudziły. Natomiast smieci są dla mnie ciekawą fotką, nie wiem tylko dlaczego Foto-Video Digital (szczególnie nr 4/2007 z wiadomą zawartością) nazywasz śmieciem??
Ja bym trochę jaśniej ustawiał :) A obiektyw ostry aż miło.
Prześlij komentarz