niedziela, sierpnia 02, 2009


Wspomnienie po dzisiejszej wizycie w Ostravskim Zoo... Pękł mit.. Czechosłowacja była krajem szczęśliwych ludzi, pięknych kobiet, krajem gdzie czas płynie zupełnie inaczej..Niestety wraz z rozwierconym zamkiem i wybitą szybą mit prysł.. W Czechosłowacji jest jak u nas.. Niestety. Na zdjęciu struś.
---
Tech.
f/2.8 1/250sec ISO400 200mm Sigma 70-200/2.8

5 komentarzy:

Małgoś pisze...

Fiu fiu, tak Cię sąsiedzi przywitali...?
Dobrze, że chociaż struś pokazał się ze swej lepszej strony. :D

vito pisze...

No nie wiem, Malgosia... Strus pewnie swoim zwyczajem wsadzil glowe w piasek, a to, co jest na zdjeciu, to - ze uzyje eufemizmu - druga strona...

Małgoś pisze...

Nooo, druga nie znaczy, że gorsza. :) Zobacz, jak się elegancko prezentuje. Jak świat światem, kuperki zawsze miały powodzenie...:D

Maciek pisze...

świetne, jedno z Twoich najlepszych jakie masz na blogu ! Cudowne światło ! Gratuluje !

Unknown pisze...

Ptasi portet rewelka - światło i głębia