niedziela, grudnia 10, 2006

Dzisiaj bardzo mile spotkanie ... jak to mowia, czasem trzeba odswiezyc kontakty bezposrednie, a nie tkwic tylko za kurtyna wirtualnosci.
Fajne jest to, ze nasze dziobki, o ile beda sie znac pozniej, na co bardzo licze, beda mogly mowic, ze znaja sie od urodzenia :) [zdanie nadwielokrotnie zlozone ]
Przy okazji widac, jak duzo jeszcze musze sie nauczyc w kwestii doboru oswietlenia.. Jedno jest pewne, drugi raz tego bladu nie popelnie :)
---
Tech.
f/3.5 1/320sec ISO200 eqv 27mm.. Posted by Picasa

4 komentarze:

Anonimowy pisze...

Ha ha! Widze że CCClubowicze nie próżnują i czasem odbywają się mini spotkania w zawężonym gronie :) Czy dyskusje n.t. fotografii były? Pewno tak :)

Anonimowy pisze...

Ale ciacha wyglądają całkiem całkiem! :-)

Anonimowy pisze...

Spotkanie miłe, bo goście bardzo mili!!
Trochę wspólnego fotografowania też było, ale warunki ogólnie ciężkie, bo główne obiekty bardzo ruchliwe, a ściany ciemne i potrzeba dużo dobrego światła, a tego było za mało.

fotocyk pisze...

Swiatla bylo dosc, tylko fotografujacy GAPA.. Dopiero w domu jak pomyslalem to dostrzeglem, dlaczego aparat ustawia czas na 1/60sec.. oj ja gapa gapa...