czwartek, maja 24, 2012

 Najdziwniejsza rzecz, którą zobaczyliśmy w Pradze. Na przedłużeniu mostu Čechův jest wzgórze, na którym stał największy na świecie pomnik Stalina. Oczywiście nie wiedzieliśmy o tym. Na porośnięte drzewami wzgórze ciągną schody. Na tych schodach zrobiliśmy popas, sprawdziłem jak moja Sigma wypadnie w konfrontacji z boskim Nikkorem 70-200/2.8 VR ( powiem tyle, idą łeb w łeb), a potem dalej wspięliśmy się aż na góre.... a tam naszym oczom ukazały się... buty....

 
 Obecnie w miejscu pomnika zajduje się metronom, wyglądający z mostu trochę jak ogromny szlaban. Pomiędzy metronomem a pobliskim słupem na rozciągniętej pomiędzy nimi linie turyści pozostawiają swoje obuwie.. Legenda głosi, że wiatr zdmuchuje te buty i zanosi do swych właścicieli, czy jakoś tak ;););)

----
Tech.
f/2.8 1/4000sec ISO200 200mm Sigma 70-200/2.8
f/2.8 1/1600sec ISO200 200mm Sigma 70-200/2.8
f/2.8 1/1600sec ISO200 200mm Sigma 70-200/2.8

Brak komentarzy: