piątek, lutego 20, 2009




















Kaplicówka w Skoczowie z bliska i z daleka. Przy okazji sanek odwiedziliśmy i to miejsce. W młodości zrobiłem tysiące kilometrów rowerem po okolicy, pytanie, dlaczego tutaj nigdy nie dojechałem? Może uważałem, że w Skoczowie niczego ciekawego nie ma...
--
Tech.
Blisko
f/5.6 1/500sec ISO400 17mm Tamron 17-50/2.8
Daleko
f/5.6 1/1250sec ISO400 112mm Sigma 70-200/2.8

1 komentarz:

nefka pisze...

Witam
Buszuję sobie po blogach i wpadłam na "fotopstryki" patrzę a tu mój Skoczów i kaplicówka :) . Kapliczka ujęta bardzo fajnie.
Teraz niestety nie mieszkam w Skoczowie i miło popatrzeć sobie na stare kąty, ileż wspomnień mam z tym miejscem ech...
Gratuluje pieknych zdjęć i sto lat dla 3-latka

Ewa