niedziela, kwietnia 21, 2013



Kolejna malborska wrzutka. To już tydzień od wizyty w Malborku,a wydaje mi się, że to całe wieki temu..
Tym razem parę zdjęć z ciekawego przejścia między zamkowymi atrakcjami. Niestety, nie jestem pewien, ale do chyba droga do gdaniska.. czyli do wc. Tak na 90%, niestety w internecie jest wszystko, ale planu zwiedzania nie ma. Szkoda.

Prawdę mówiąc,sam korytarz wejściowy, był o wiele bardziej interesujący niż samo gdanisko, na szczęście pusty zamek to mało zwiedzających, spokojnie można było sobie po fotografować. Niestety, jeden minus fotografowania w takich miejscach... średniowieczni, budowali tak, że dzisiaj trzeba używać wysokiego ISO..
---
Tech.
f/3.5 1/80sec ISO1000 17mm Tamron 17-50/2.8
f/3.5 1/80sec ISO720 17mm Tamron 17-50/2.8
f/3.5 1/80sec ISO1100 17mm Tamron 17-50/2.8

czwartek, kwietnia 18, 2013

Malbork. Ostatni przystanek na naszej pre-wakacyjnej trasie.Kasia wymyśliła te odwiedziny ja zaaprobowałem, mając nadzieję, że w drodze powrotnej na AmberOne odwiedzimy też przepiękną bazylikę katedralną w Pelplinie.. Niestety. Przegraliśmy ze zmęczeniem, szczególnie ja.

Zamek.. Pomysł niezły, postawmy zamek, będziemy go pokazywać turystom. No właśnie pokazywanie, ktoś ewidentnie dąży do tego, by maksymalnie szybko zwróciły się koszty budowy, przynajmniej ja takie odnoszę wrażenie, zwłaszcza,że w większości przypadków w salach znajduję się tylko i wyłącznie powietrze. No i pracownicy. Niezły fenomen, z tymi pracownikami.. Otwieramy ciężkie drzwi, wchodzimy do pustej komnaty, której jedynym wyposażeniem wnętrza jest stojąca tam pani. Zastanawia mnie to bardzo mocno.. ona stoi tam cały dzień? W pustym pomieszczeniu? W dodatku straszliwie zimnym.. Jak jest spokój, mało zwiedzających, to taka praca musi być straszliwie ciężka...
Dzisiaj przedstawiam to co nad głowami, pewno to sala refektarza, o ile pamiętam. Robienie zdjęć w zamku nie jest łatwe, standardowy zakaz używania statywów, lamp błyskowych i gotyk robią swoje. Przeraźliwe zimno pomieszczeń, też przeszkadza...
Żeby było jasne, zamek robi niesamowite wrażenie, jestem bardzo zadowolony,że tam zajechaliśmy, że było bardzo pusto, więc spokojnie można było pstryknąć to i owo. Ale pomarudzić muszę, jak zwykle...
---
Tech.
f/4.5 1/80sec ISO640 17mm Tamron 17-50/2.8
f/4.5 1/80sec ISO1000 17mm Tamron 17-50/2.8
f/4.5 1/80sec ISO1600 50mm Tamron 17-50/2.8

niedziela, kwietnia 14, 2013

 No i odbyło się. Przedwakacyjny wyjazd wiosenny odbył się... To był taki, ostatni wyjazd.. od września mały idzie do szkoły, więc.. legalnie pojechać będzie już trudno... Tymczasem jak widać na załączonych zdjęciach było to znowu Władysławowo... Ciche, spokojne miasto, które chyba już mi się przejadło... :)
Było standardowo czyli półwysep i okolice i niestandardowo Gdynia, Gdańsk i Malbork..
Zdjęcia z pierwszego dnia, przyjazd, rozpakowanie, wyjazd na obiad, pierwsze fotki w porcie... Nagle myśl zelektryzowała mi głowę... "$#%$%##$% nie wziąłem ładowarki do aparatu".. Klapa pomyślałem.. Oryginalna bateria w aparacie, stopień naładowania 35%, druga bateria "no name" jakiś czas temu załadowana do pełna.. Najgorsze, że pogoda, mimo, że piękna, słoneczna to było straszliwie zimno.. A wiadomo jak zimno działa na baterie.. Klapa, klapa, klapa.. zwłaszcza, że Gdańsk i Malbork były w planach... Pojechać na parę dni "za miasto", mając na celu "pofocenie" i nie zabranie ładowarki.. Klapa straszliwa.. Na szczęście skończyło się dobrze, przywiozłem 640fotek, bateria oryginalna poszła całą, i 20% no name... Gdybym miał jakiegoś Nex'a :):) lub inne badziewie, nie dałbym rady.. Zatem ładowarka na stałe wyląduje w plecaku, lepiej nosić 100gr więcej niż zostać bez prądu :)

---
Tech.
f/2.8 ISO200 1/2500sec 200mm Sigma 70-200/2.8
f/8 ISO200 1/4000sec 120mm Sigma 70-200/2.8