poniedziałek, grudnia 31, 2012

No to doszliśmy.. Koniec roku... Koniec roku w przeciwieństwie do końca świata zawsze nadchodzi.. Koniec roku to czas podsumowań... 53 wpisy na blogu.. Wypada jeden tygodniowo, co jest dla mnie zaskakujące, bo wydaje mi się ,że zaniedbuje bloga, a zaniedbuje bo nie mam co wstawiać. Niby w szufladzie masę zdjęć, ale pokazać nie ma czego.. Nie ma, bo za mało ich robię, stoję fotograficznie w miejscu. W tym roku nie udało się zreleasować Fotera.. spędziłem nad nim masę czasu, błądząc po manowcach implementacji, a wersja, która powstałą nie zadowalała mnie na tyle, by wypuścić ją w świat, zresztą od pewnego czasu mam nową wizję wyglądu aplikacji. Intensywne prace trwają. By nie było tak, że tylko narzekam, udało się pojechać do Pragi, z czego niezmiernie się cieszę, myślę, że czas podkręcić"śrubę" i wymyślić sobie coś bardziej spektakularnego :)
Na zdjęciu NIE-4 na plaży w Niechorzu, kuter ten pewno nie raz się jeszcze pojawi...
---
Tech.
f/8 1/60sec ISO100 17mm Tamron 17-50/2.8

poniedziałek, grudnia 03, 2012

Może to jeszcze nie głęboka zima, ale powoli robi się badziewnie.. Szaro, buro, beznadziejnie.. Właśnie na taką okazję trzymałem ten kolorowy koszyczek. Ostatnio jakoś ogólnie źle idzie, jakieś przeziębienie, poza tym święta za pasem, koniec świata za pasem.. Nie wiadomo co robić, do tego zacząłem tworzyć nową odsłonę aplikacji, znowu roboty w bród, nowych rzeczy do nauczenia się masa.. To przynajmniej coś pozytywnego.. Ha no może pozytywne jest to, że znam termin przyszłorocznych wakacji :) O ile coś jeszcze w tym czasie będzie :):)
---
f/2.8 ISO640 1/500sec 200mm Sigma 70-200/2.8


poniedziałek, listopada 12, 2012


No to nam listopad zrobił kuku... po zimnie, którym nas obdarzył na początku, kiedy to miałem okazję pojechać w piękne regiony, teraz mamy piękną jesień.. Niestety, dni krótkie, światło krótkie okazji do pofocenia brak. Szkoda... Wielka szkoda..  Zostaje eksploracja szuflady i tak już do następnego sezonu...
---
f/8 1/200sec ISO200 17mm Tamron 17-50/2.8

piątek, listopada 02, 2012

 Jesień w pełni, zima atakuje, czas więc powspominać trochę wakacje.. Dzisiaj pierwsze wspomnienie z Niechorza.. Dobierając miejsce na wakacje mieliśmy w planach zwiedzanie - rekonesans nadmorskich kurortów, tak by, kiedyś w przyszłości mieć jako-tako wyrobione zdanie w tym temacie.
Niestety UE spłatała nam trochę psikusa i postanowiła sypnąć groszem, przez co jedna z fajniejszych atrakcji tego miejsca - kolejka wąskotorowa była akurat w remoncie i to bardzo czynnym remoncie, szkoda, bo kolejka + posezonowa pustka mogła być mega atrakcja dla nas.. Tak że, pozostała nam tylko latarnia. Obok latarni wątpliwa atrakcja "park latarni"... hmm... ścieżka przy której zbudowane są miniaturowe makiety bałtyckich latarni.. ofcuz zwiedzanie za kasę, ale przez płot z siatki doskonale widać co tam jest i że nie warto tam wchodzić
 Część Niechorza przy latarni morskiej była totalnie wyludniona, barki, kawiarnie pozamykane, jedyne co to kawiarnia z tarasem widokowym, dzięki temu, że to posezon mogliśmy się delektować kawą w pięknym jesiennym już słońcu, w spokoju, ciszy...
----
Tech.
f/8 1/500sec ISO250 112mm Sigma 70-200/2.8
f/3.5 1/200sec ISO640 17mm Tamron 17-50/2.8
f/7.1 1/800sec ISO200 70mm Sigma 70-200/2.8
f/7.1 1/1600sec ISO200 70mm Sigma 70-200/2.8

niedziela, października 28, 2012

No i byłem. Niestety, pogoda spłatała figla, zima postanowiła rozpocząć sezon 2012/2013, deszcz, śnieg, przeraźliwe zimno, wiatr.. Droga była już wyzwaniem, o jakimkolwiek foceniu mogłem zapomnieć. Szkoda, Wschowa ze swoim lapidarium była na wyciągnięcie ręki.. Zresztą jadąc już wiedziałem,że nic z tego nie będzie, ale aparat oczywiście miałem ze sobą :):) Trudno, widać tak miało być. Prawdopodobnie sezon 2012 uważam za zamknięty :)
---
f/2.8 1/800sec ISO200 200mm Sigma 70-200/2.8

sobota, października 20, 2012

 Dzisiaj był piękny dzień, jako, że zostaliśmy z małym sami, padła propozycja wyprawy do lasu. Oczywiście pomieszałem trochę i nie trafiłem w miejsce, w które chciałem trafić. Dawno temu zauważyłem już, że lasy pomiędzy Suszcem a Zgoniem są mega "rowerowe". W tym sezonie nie da już rady, ale w przyszłym, będę musiał poeksplorować te rejony.
 Jako,  że światła w lesie już było mało, "przypomniałem" sobie, że mam Tamrona.. Kurcze, jakie to jest niesamowicie ostre szkło.. Kalibracja i "remont" opłacały się w jak nic.
---
Tech.
f/2.8 1/640sec ISO200 200mm Sigma 70-200/2.8
f/2.8 1/250sec ISO200 17mm Tamron 17-50/2.8
f/2.8 1/4000sec ISO200 50mm Tamron 17-50/2.8

sobota, października 13, 2012


No i mamy wyczekiwanie na zime.. Dzisiaj najprawdopodobniej ostatni raz w tym sezonie byłem na rowerze, w tym tygodniu zakupiłem zimówki.. za dwa tygodnie odwiedzę strony ojca.. Mam szatański plan by wyskoczyć na dwie-trzy godzinki do Wschowy do lapidarium, tym razem z krótkim szkłem. Odkąd wróciło na wiosnę z serwisu jest znowu w pełni używalne. "Krótkie" spojrzenie na lapidarium może być interesujące... Zobaczymy czy się uda..
---
Tech,
f/8 1/60sec ISO100 17mm Tamron 17-50/2.8

poniedziałek, października 08, 2012

Dzisiaj Sarbinowo na instagramową modłę. Kto śledził moje wpisy na twarzoksążce ten widał zapewne, że wstawiałem zaangażowane instagramowe "produkcje". Tym razem małe wspomnienie z wycieczki ( a raczej inspekcji ) w Sarbinowie. Sarbinowo urzeka tym, że nic w nim nie ma, zaciekawia niesamowitym sąsiedztwem morza. Zwykle nad Bałtykiem miejscowość oddzielona jest od morza kawałkiem lasu, skarpy,klifu etc. w Sarbinowie jest inaczej. Patrząc w kierunku lądu : morze, plaża, betonowy chodnik i zabudowania. Jak jest sztorm to musi być tam mega wesoło :). Wracająć, fotograficznie bida, jedynie co mi sie rzuciło w oczy to ten "obrazek", w wąskim przesmyku między domami, od dołu brama wjazdowa, mur podwórka, balustrada oddzielająca chodniczek-deptaczek od plaży, morze, chmury.
W Sarbinowie,a właściwie w Gąskach, byłem z rodzicami równo trzydzieści lat temu. Bardzo niewiele pamiętam z Sarbinowa,choć jestem pewien, że tam byliśmy choć przez chwile podczas lata w 1982 roku..
---
Tech.
f/5 1/2500sec ISO200 200mm Sigma 70-200/2.8

poniedziałek, października 01, 2012


"Krótko żyją motyle - wyleciały na chwilę, na wiatr,
lato pachnie upałem, a sad kusi jabłkami jak czart,
dręczą mnie niepokoje,
rozczarowań się boje i łez,
czy przeminiesz jak lato, jak motyle pstrokate,
Ty też." ( z repertuaru Agaty Kryszak )



Motylami i przemijaniem oznajmiam,że minęła mi kolejna "wiosna".. Tyle prywaty..
Skąd motyle? Już tłumaczę, będąc na wakacjach trafiliśmy na kołobrzeską "promenadę", tam, gdzie wiadomo, atrakcji bez liku :) Jako, że juz po sezonie, atrakcje głównie nie czynne, jedynie czynna była "motylarnia".. Wielka brezentowa półkula , z małym kampingiem w roli kasy.. Mały widząc co jest grane, powiedział, że chce tam iść.. "O matko co za badziew, ja tu zostaję" powiedziałem, ale szybka kalkulacja kosztów, z której wynikało, że w sumie za parę pln więcej, możemy wejść na tzw. bilet rodzinny.. Hmm.. Pierwsze wrażenie było nieciekawe, ale wkrótce okazało się, że kurcze, można tu sobie pofocić motyle, takie które raczej u nas nie żyją.. Na szczęście posezon w pełni, emeryci niezainteresowani zupełnie, dały to, że byliśmy tam jedynymi oglądającymi.. Powiem tak, było warto.
Teraz by nie było niedomówień, to nie są zdjęcia motyli, tylko zdjęcia przedstawiające motyle, ciężkawe chwilami warunki świetlne , brak statywu, nieodpowiedni obiektyw do tego typu zdjęć powodują, że nie aspiruję tymi zdjęciami kategorii makro itd. Ofcuz nie narzekam, mój zoom dał radę, mogłem się oddalić od motyli na tyle,że byłem poza ich światem, a skubańce zamiast siedzieć nieruchomo to cały czas się ruszają..
----
Tech.
f/5 1/400sec ISO1000 185mm Sigma 70-200/2.8
f/3.2 1/400sec ISO220 170mm Sigma 70-200/2.8

czwartek, września 27, 2012





"Wyspa komoranów" to oczywiście kawałek falochronu w Unieściu, okolice zachodu słońca, zdjęcie pod światło.. W tym roku nowa moda na straganach.. tzw. "Lampiony szczęścia".. Zastanawia mnie komu one mają przynieść szczęście.. Chyba tylko sprzedającym, że znaleźli frajera na taki bubel.. Ludzie kupują te szczęście i bezmyślnie używaja.. Pół biedy jak "przynoszenie szczęścia"  leci i wpada do morza.. i pływa sobie taki śmiec potem na wodzie.. ale spacerując scieżkami leśnymi na wydmie widać ile tego "szczęścia" leży w lesie.. oczywiscie, pojawią się głosy, że to "ekologiczna bibuła", "ekologiczne patyki" .. tylko, jak takie "szczęscie" z ogniem na pokładzie wpadnie w las.. Obcując ze "szczęściem" ludzie zapominają włączyć rozum.. zastanawiam się czy włączają go kiedykolwiek...Pojechałem dzisiaj..
----
f/2.8 1/1250sec ISO200 86mm Sigma 70-200/2.8

wtorek, września 25, 2012






Posezon to pora roku nad morzem, gdzie wszystko jest pozamykane, budy pozamykane, wątpliwe atrakcje typu dyskoteki nad morzem pozamykane, pozamykane też zjeżdżalnie.. do piasku.. Nie wiem jak działa ta atrakcja, ale kurcze, wygląda po sezonie jak maszkara. Jej kształt intrygował mnie przez parę dni, i dopiero za drugim podejściem znalazłem miejsce skąd można ją sfotografować.. Co prawda musiałem leżeć na górce, głową w dół, mając włosy niemalże podmywane przez fale.. Ludzie tłumnie spacerujący dziwnie patrzeli, ale jak miałem im powiedzieć, że mam za wąskie szkło by ją objąć.. stąd konieczność maksymalnego obniżenia się.. pierwszy raz w "karierze" czułem, że mam za wąskie szkło..
---
Tech.
f/9 1/125sec ISO400 17mm Tamron 17-50/2.8

niedziela, września 23, 2012






No i jest, nowy rok szkolny.. Urlop minął, czas zanurzyć się w wyzwaniach.

To był kolejny ciepły dzień, wybraliśmy się na plaże pod wieczór, ja zupełnie niefotograficznie, dzień bez wiatru, praktycznie bez chmur ( tak się wydawało nie widząc z miasta plaży). Do morza trzeba było iść miedzy domami, potem wejść lasem na wydmę i zejść na dół. Będąc na wydmie zobaczyłem, że zachód słońca robi się dramatyczny, na zachodnim niebie pojawiły się chmury, słońce zaczęło zachodzić na czerwono.. Szybka decyzja, robimy fotki, lecę po statyw.. Dawaj kluczyć między domami, otworzyć kluczem furtkę, wejść do pokoju, statyw w aucie... zamknąć drzwi , zamknąć furtkę i znowu kluczyć między domami.. Pochodząc na wydmę ze statywem w ręku, minąłem starszych ludzi, panią i pana z aparatem na szyi i wzrokiem mówiącym "loser".. Chwile potem wiedziałem.. spóźniłem się. Słońce jak na złość szybko zaszło, chmury zasłoniły trochę horyzont, widziałem już tylko kawałek pomarańczowej poświaty między chmurami.. Na szczęście nie zrezygnowałem z focenia.. odwróciłem się na wschodnie bezchmurne, niebieskie niebo, nakręciłem ND8..

Dzisiaj znajomy ( https://www.facebook.com/photo.php?fbid=529653610384177&set=a.529668070382731.143658.181928791823329&type=1&theater ) wystawił dramatyczną opowieść o zdjęciu i tak mnie naszło, by też coś napisać, oczywiście nie taką fajną i nie zdjęcie nie takie, ale.. ja jestem z niego zadowolony. Z urlopu nie przywiozłem góry niesamowitych ujęć, ale parę naprawdę w mojej opinii fajnych :):)

---
Tech.
f/14 15sec ISO100 17mm Tamron 17-50/2.8 + ND8 Massa

piątek, września 07, 2012






"Jedziemy w górę mapy, morze jest na północy. A z nami leci ziemia jak wystrzelona z procy."
Tako rzecze przebój.. No i doczekaliśmy się wakacji... Młoda jesień, ciepłe słońce no i to co tygrysy lubią najbardziej..."posezon".. mało ludzi, mało badziewia, tandety i głupoty.. Co prawda kąpieli w morzu trochę żal i innych plażowych atrakcji ale co tam.. Liczę na to, że będzie okazja pofocić to i owo.
Zatem zamykam ten rok szkolny i na jazda na wakacje ... nie koniecznie liną....

Jazda liną to tabliczka na parowej maszynie wyciągowej w zabytkowej kopalni Ignacy w Rybniku. To był pamiętny plener, z bardzo fajna ekipą w bardzo dziwny dzień.
---
f/9 1sec ISO200 45mm Tamron 17-50/2.8

niedziela, września 02, 2012

 Dzisiaj podczas przeglądania zbioru natknąłem się na parę zdjęć, które czekają w kolejce do pokazania. Jakoś tak mnie tknęło by pokazać je jednocześnie, taki mini-cykl "Ręka i Noga" :)
Ręka znajduje się w ostravskim zoo, zza krat wyciąga się chciwie by pochwycić, podawany mimo zakazu, smakołyk.
Noga, właściwie nogi, wraz z resztą, wiszą u nas na cmentarzu, jako część futurystycznego krzyża, którym proboszcz postanowił pokazać złoczyńcom, że teraz to nie dadzą rady go przewrócić. Sam krzyż średnio mi się podoba, parę razy już na niego się "sadziłem" ale nic.. Jakoś nie potrafię.( Zrobić zdjęcia oczywiście .. )
----
Tech.
f/4  1/1250sec ISO640 Sigma 70-200/2.8
f/6.3 1/640 ISO200 200mm Sigma 70-200/2.8

czwartek, sierpnia 30, 2012

 Dzisiaj trochę praskiej geometrii.. Takie liniowe podejście. Kończy się "rok szkolny" powoli czas zacząć się pakować i wreszcie wyczekany, upragniony urlop.. Tydzień w Pobierowie i tydzień w Mielnie.. Tak to sobie wymyśliliśmy ( głównie moją głową ), mam nadzieję, że odbiję sobie fotograficznie ostatni czas bez fotografowania...
 Powyżej to brama wejściowa do siedziby Narodowego Banku Czech.. Była chwila na serwis, Piotr zmieniał obiektywy, "no to sobie" pstryknąłem. Poniżej, monety przyklejone do chodnika..Wabik na turystów przed sklepem z "pamiątkami" nie było szans, by się nie schylić... A jak już się schyliłeś i zatrzymałeś to właściciel miał nadzieję,że wejdziesz...a jak wejdziesz...
----
Tech.
f/4 1/2500 sec ISO200 70mm Sigma 70-200/2.8
f/4 1/500sec ISO800 185mm Sigma 70-200/2.8
f/4 1/500sec ISO720 200mm Sigma 70-200/2.8

poniedziałek, sierpnia 27, 2012


Dzisiaj małe wspomnienie z Pragi, sprowokowane przez rodzoną kuzynkę, która również odwiedziła te przepiękne miasto.. Wspominam klamkowymi klimatami.

----
Tech.
f/2.8 ISO1000 1/500sec 200mm Sigma 70-200/2.8
f/4 ISO2800 1/500sec 200mm Sigma 70-200/2.8

niedziela, sierpnia 19, 2012


Dzisiaj, korzystając z chwili "wolnego" postanowiłem przestrzelić trochę aparat.. Dawno niczego nie pstrykałem i jakaś taka mnie chęć naszła.. Tym razem wybrałem się na stary cmentarz gdy słońce było już dość nisko na niebie, rzucając ciepły, trochę jesienny blask..


Cmentarz się kończy, co tam jestem, to wydaje mi się że coraz mniej na nim jest.. Coraz mniej pomników, coraz więcej chaszczy.. 

 I ciekawe zjawisko, pojawiają się nowe nagrobki, na starych grobach... Chyba jakaś nowa, świecka, miejska tradycja, że rodziny, chcąc podkreślić swoją żorskość, odnawiają grób pra-pra dziadka..
Przy okazji, postanowiłem przećwiczyć 1/250sec i pstrykanie na wydechu i jest git.. :)
---
Tech.
f/2.8 1/250sec ISO1600 200mm Sigma 70-200/2.8
f/2.8 1/250sec ISO1100 200mm Sigma 70-200/2.8
f/2.8 1/250sec ISO1100 92mm Sigma 70-200/2.8
f.2,8 1/250sec ISO250 135mm Sigma 70-200/2.8

niedziela, sierpnia 12, 2012






Goczałkowice.. W sumie niedaleko, w sumie tylko raz tam byliśmy, ale ostatnio gdzieś usłyszeliśmy,że jest tam gospodarstwo ogrodnicze-szkółka, które otwarło coś na kształt ekspozycji-wystawy. Pojechaliśmy i okazało się, że ta ekspozycja to prawdziwy ogród botaniczny.. Masa roślin, całe skomponowane ogrody, labirynty, zwiedzające tłumy, żadnych strażników, żadnych biletów, bezpłatne toalety, bezpłatne parkingi...Wiadomo, to reklama, ale żadnego nachalnego "wciskania".. aż dziw.Słyszałem, że organizowane są w te miejsce wycieczki, ogrody stanowią tło dla plenerów ślubnych. Na razie wszystko jest świeże, nowe, ale za kilka lat, gdy roślinność podrośnie, miejsce będzie jeszcze bardziej niezwykłe. Z braku możliwość focenia, powrzucam  trochę detalu z tego miejsca.. Będą konewki, ptaszki,duperelki...
---
f/2.8 1/500sec ISO1400 200mm Sigma 70-200/2.8

niedziela, sierpnia 05, 2012





Dzisiaj będzie o czasie... Czas to coś czego nam najbardziej brakuje.. To tak nawiązując do pewnego komentarza na moim blogu.. Zwykły dzień to orka przy klawiaturze od rana do późnej nocy, w sezonie przetykana gdzieniegdzie godzinnymi wyskokami na rower.. no ale to tylko wtedy, gdy kochana idzie "na rano"... a w tzw "wolne" gdy można gdzieś wyjechać niestety opór rodziny jest tak duży, że nawet jak uda się gdzieś wyskoczyć to często i tak nie ma jak pstrykać.. W tym roku udała się Praga, może jeszcze uda się Ołomuniec ( w sumie dlaczego by nie... ) no i są jeszcze WAKACJE! Zawirowania życiowe spowodowały, że jest to wyjazd posezonowy co bardzo mnie cieszy, tak ustawiony by odwiedzić dwa regiony nad naszym ulubionym polskim morzem i właśnie tam chcę sobie odbić brak focenia w ostatnim czasie.
Zatem odliczamy... 34 dni....
Przedstawiony zegar znajduje się na bramie wejściowej kościoła pw. św Marcina w Tresnej (Słowacja)
---
f/2.8 1/4000sec ISO200 170mm Sigma 70-200/2.8

sobota, lipca 21, 2012

 Dzisiaj parę abstrakcji z gliwickiej palmiarni. Za "moich" czasów nie przypominam sobie faktu, by w Gliwicach była palmiarnia :) . Za "moich", to znaczy studenckich czasów, a studiowałem jakby nie było ładnych parę lat. Pewno była, ale tego typu atrakcje byłby zarezerwowane dla studentów mieszkających, ja byłem studentem dojeżdżającym, czyli takim, który karnie uczęszczał na wykłady, ćwiczenia...
 Palmiarnia to fajne miejsca do robienia zdjęć, ale jest trudno, trzeba mieć statyw, choć nie zawsze da się go rozłożyć bo alejki są dość wąskie, a światła niewiele... No i oczywiście klient fotografujący jest klientem, który płaci więcej, tak jakby ubywało roślinności od fotografowania...
---
Tech.
f/3.5 1/500sec ISO720 200mm Sigma 70-200/2.8
f/3.5 1/500sec ISO360 200mm Sigma 70-200/2.8
f/3/5 1/500sec ISO900 200mm Sigma 70-200/2.8

poniedziałek, lipca 16, 2012


Orawska Leśna (Oravská Lesná) wieś i gmina na trasie do Zakopanego ( przez Czechy i Słowację ). Od strony czeskiej fantastyczny przejazd przez dolinę i wspinaczka , naprawdę przepiękne widoki, a zjeżdżając trafiamy właśnie do sennej wsi.. Na centralnym placu, paru mieszkańców, już mimo, że dopiero południe,  już po paru piwkach, ale grzecznie, pozdrawiających, spokój cisza i wiejski radiowęzeł. A z niego ta charakterystyczna czechosłowacka muzyka.. Najbliżej mnie można taka usłyszeć w niedzielne popołudnia w Darkovie, zespół gra, śpiewa, ludzie sączą piwo....Nie wiem co to za okazja, ale na Słowacji można było zauważyć przybrane wstążkami choinki na baaardzo wysokich masztach.. Jeżeli ktoś wie z jakiej okazji (okolice 26.05) te stroiki są wystawiane, chętnie się dowiem :)

 Mając trochę czasu ruszyłem na rekonesans, kościół, może coś z niego pokaże, ale najciekawsze było to, że spod kościoła zauważyłem cmentarz górujący nad wsią... Na zboczu góry.. Cmentarz podobny do tego co widzimy u nas, ale dużo grobów czekających na "zamieszkanie"... Mąż już śpi, a małżonka już jest wypisana na płycie nagrobnej.. Co ciekawe, widziałem groby gdzie mąż spał z dwiema małżonkami.. pierwszą i drugą...
---
f/3.5 1/4000sec ISO200 200mm Sigma 70-200/2.8
f/3.5 1/640sec ISO200 200mm Sigma 70-200/2.8
f/3/5 1/500sec ISO200 200mm Sigma 70-200/2.8

niedziela, lipca 08, 2012


Dzisiaj parę zdjęć z Trstena na Górnej Oravie. Tak się złożyło,że tydzień po Pradze miałem okazję przejechać się do Zakopanego sam :). Ani pół sekundy nie zastanawiałem się którędy pojadę, wiadomo było - eksploruję jazdę do Zakopanego przez Czechy i Słowację. I powiem tyle, FANTASTYCZNA podróż, widoki po drodze niesamowite, droga bardzo fajna,  najważniejsze, że pusta, dobra nawierzchnia, możliwość zobaczenia ( i zatrzymania się na zdjęcia po drodze ) bezcenna :)

 Kościół św Marcina w Trzcianie ( bo tak po polsku nazywa się ta miejscowość) jest dość ciekawy z zewnątrz i totalnie potworkowo-jarmarczny wewnątrz. Połączenie XVIII wiecznej budowli z nowoczesnością w stylu lat 70tych. Masakra. Ale mimo wszystko polecam wizytę w Trstenie, widać ogromne naleciałości żydowskie.. Jak będę maił okazję to na pewno tam wróce
----
Tech.
f/2.8 1/3200sec ISO200 70mm Sigma 70-200/2.8
f/6.3 1/1000sec ISO200 92mm Sigma 70-200/2.8
f/2.8 1/500sec ISO800 70mm Sigma 70-200/2.8

wtorek, lipca 03, 2012

 Euro było, minęło, finał wyglądał tak jak nie miał wyglądać, zaczęła się fala upałów, a wakacje... wakacje za dwa miesiące.. Dzisiaj mała wrzutka z żydowskiej dzielnicy w Pradze.. Na górze, jak widać, ogrodzenie cmentarza. Oczywiście cmentarz zamknięty, a jakże, bo sobota. Nawet gdyby był otwarty to praskim zwyczajem na bilety sprzedawane w zestawie z balią, wiatrakiem i zapiekanką. Nie da się kupić biletu na jedną atrakcje, tylko od razu hurtem.
 Sklep z zegarkami, stylizowany na stary, żydowski. Przed sklepem spotkaliśmy francuską rodzinkę (2+1), świetowali 17 urodziny syna. Ojciec z synem stanęli koło siebie, wyciągneli okolicznościowy "baner" na którym była informacja, Praha i że syn ( tzn jego imię ) 17 ans.Zrobili sobie na tle ulicy zdjęcie. Fajny pomysł.

---
Tech.
f/2.8 1/1000sec ISO200 200mm Sigma 70-200/2.8
f/3.2 1/1250sec ISO200 200mm Sigma 70-200/2.8
f/3.2 1/1600sec ISO200 200mm Sigma 70-200/2.8

niedziela, czerwca 24, 2012


Praskie arkady. Jedne z zapewne tysięcy takich miejsc w pięknej Pradze. Mam nadzieję, że nie zanudziłem Was, drodzy czytelnicy mojego bloga tą Pragą, ale musicie być cierpliwi.. Jeszcze trochę rzeczy do pokazania jest.. a potem obiecuję, że pojawi się trochę Słowacji, Zakopanego, Goczałkowic, Gliwic i tego co jeszcze się "napstryka".. Do wakacji jeszcze trochę czasu. A właśnie wakacje, jak wszystko się uda będzie to wczesna jesień nad Bałtykiem..

Przedstawione arkady to z lewej strony Právnická fakulta Univerzita Karlova z prawej Staroměstská radnice
----
Tech.
f/6.2 1/500sec ISO800 145mm Sigma 70-200/2.8
f/3.2 1/500sec ISO360 70mm Sigma 70-200/2.8
f/6.3 1/500sec ISO640 82mm Sigma 70-200/2.8

środa, czerwca 20, 2012

 Dzisiaj secik, z praskich kawiarenek na świeżym powietrzu. Są wszędzie, kuszą i nęcą, zapach kawy nie pozwala przejść obojętnie. Rozbrzmiewają wielojęzycznym gwarem.

 Eh.. to uczucie, gdy delektowaliśmy się mocną kawą w kawiarence pod samym zegarem astronomicznym.. Ciepłe przedpołudnie, smaczna kawa, świadomość, że już masę fotek fajnych mamy, a tyle jeszcze przed nami..

----
Tech.
f/4 1/500sec ISO640   105mm Sigma70-200/2.8
f/7.1 1/500sec ISO900 170mm Sigma70-200/2.8
f/4 1/500sec ISO250 170mm Sigma 70-200/2.8
f/4 1/500sec ISO400  200mm Sigma 70-200/2.8