środa, listopada 11, 2009


Zastanawiam się po co nam święto narodowe w listopadzie, kiedy to wiadomo, że będzie pogoda do przysłowiowej ... . Nie lepiej było zostawić 22 lipca (d.EWedel)? Przynajmniej prawdopodobieństwo,że będzie fajnie jest nieporównywalnie większe. A tak... Cały dzień w domu, choć posunąłem znowu projekt o parę kroków.. Nędza
---
Tech.
f/8 1/125sec ISO200 200mm Sigma 70-200/2.8

3 komentarze:

Terrmit75 pisze...

Przynajmniej posunąłeś projekt.

Anonimowy pisze...

Marudzisz... Kolorki bardzo polskozłotojesienne!! Takie ciepłe, aksamitne... Podoba się!!
X.

Rafał Kalinowski pisze...

Ładna, bursztynowa barwa :)