wtorek, listopada 23, 2010


Dzisiaj zielono-optymistyczne wspomnienie z Dinoparku w Karvinie.. Tak troche na przekór panującej wokoło szarości i tak by już za wczasu odstraszyć zimę, która to nieproszona, chce nadejść.. Z kronikarskiego obowiązku muszę napisać, że remont nadal się toczy, wytoczył  się tak na około 70%.. Myślę,że wkrótce finisz...
Fotograficznie nadal nic, no bo kiedy?
------
Tech.
f/2.8 1/320sec ISO220 170mm Sigma 70-200/2.8

1 komentarz:

miqul pisze...

Powodzenia w dokończeniu remontu! Faktycznie takich liściastych widoczków juz nie uświadczysz, wszystko spadło... :/
Do wiosny 95 dni...