Podczas nieobecności małżonki zafundowałem sobie podróż sentymentalną do Brzegu.. Z Brzegiem to taka historia, że miałem tam babcię, a Brzeg sam w sobie to jedno z najfajniejszych i klimatycznych miast jakie znam. Oczywiście czuję niedosyt i pewno wrócę tam, myślę dość szybko..
Na początek płot przedszkola przy ulicy Piastowskiej.. Przedszkole w przepięknym budynku...
-----
"Herb"
f/4.5 1/320sec ISO400 200mm Sigma 70-200/2.8
"Spirale"
f/4 1/200sec ISO400 200mm Sigma 70-200/2.8
3 komentarze:
ehhhh sigma... ehhh.... ehhhh
Zapraszam do wzięcia udziału w Blog Day
http://przeczytalamksiazke.blogspot.com/2009/08/blog-day-2009.html
Achhhhh, spirale zajefajne. Znaczy fotka, chciałam powiedzieć. :) Głębia i bokeh jak dla mnie mioooodzio. :)
Prześlij komentarz