niedziela, września 13, 2009


Dzisiaj postanowiliśmy poszukać jesieni na południu Europy, no muszę powiedzieć, że kasztanami jesień się zaczyna. Po długim celibacie fotograficznym nareszcie mogłem przytulić się do aparatu w bardzo fajnym parku tuż za polską granicą.
---
Tech.
f/2.8 1/400sec ISO800 200mm Sigma 70-200/2.8

2 komentarze:

Unknown pisze...

Ładnie, nie powiem. Rozpęknięcia na kasztanie całkiem kształtne, no i głębia elegancka. Jak tak dalej pójdzie, zacznę się przymierzać do jakiegoś jasnego tele.

Małgoś pisze...

Tomek, wzdycham niezmiennie. :) Nie do kasztana, do obiektywu. :D
A tak poza tym, to ładnie (czy mężczyźni lubię słowo 'ładnie'? hmmmm) złapałeś pierwszy znak jesieni. :)