czwartek, sierpnia 27, 2009


Paździerzowe gody spędzam samotnie jako słomiany wdowiec.. Małżonka postanowiła pojechać zaczerpnąć gór a ja ku chwale korporacji pracuję jak gdyby nigdy nic..
Jako bonus wrzucam wspomnieniowy detal jachtowy z portu w Ustce.

----
Tech.
"Lina"
f/2.8 1/640sec ISO400 200mm Sigma 70-200/2.8
"Jacht"
f/5 1/1000sec ISO200 200mm Sigma 70-200/2.8

2 komentarze:

Unknown pisze...

Noo, światełko na linie fajnie się układa. Dobry jesteś w tych detalach

Małgoś pisze...

Pierwsze zdjęcie skojarzyło mi się z Twoimi strusimi piórami...:D Chyba dlatego, że tak samo motyw wypełnia cały kadr... Przyjemna ta głębia.
A tak poza tym, to zazdroszczę Ci tej Sigmy. Z takim światłem...qrcze no...